Nierówności płci w handlu narkotykami
Podczas gdy niektóre kobiety mogą trafić do więzienia za małżeństwo lub związek z męskimi partnerami, którzy handlują narkotykami, niektóre kobiety robią to same, aby uciec od ubóstwa i utrzymać swoje rodziny. W Ameryce Łacińskiej i Azji fakt, że kobiety znajdują się na końcu łańcucha handlu narkotykami, sprawia, że są one narażone na przemoc i nadużycia ze strony handlarzy i systemu sądownictwa karnego. W Afganistanie tylko 4% kobiet zażywających narkotyki ma dostęp do placówek leczniczych, pomimo wysokiego wskaźnika nadużywania opium i heroiny. Badania amerykańskie wykazały, że kobiety handlujące narkotykami korzystają z uprzedzeń płciowych, ponieważ w znacznie mniejszym stopniu niż mężczyźni pasują do stereotypowego wizerunku handlarzy narkotyków. Badanie z 1998 roku wykazało, że kobiety handlujące crackiem angażowały się w różne metody, aby uniknąć aresztowania. Obejmowały one bycie mniej widocznym w swoim podejściu niż mężczyźni, ubieranie się tak, aby nie przyciągać uwagi policji (np. noszenie eleganckiego lub kobiecego stroju) oraz "wystawianie przedstawień", w których sceneria pozwalała na ukrycie się. W 2014 r. grupa zadaniowa ONZ ds. polityki wobec kobiet, badająca różnice między płciami w zakresie narkotyków, stwierdziła, że udział kobiet w handlu narkotykami wzrasta na całym świecie. Dotyczyło to zwłaszcza kobiet, które nie posiadały wykształcenia, możliwości ekonomicznych lub były ofiarami przemocy. Kobiety te były często zmuszane do działania jako muły narkotykowe, poddawane napaściom seksualnym przez męskich członków narkotykowego kręgu/gangu i karane brutalniej niż mężczyźni za podobne lub mniejsze przestępstwa narkotykowe. Kobiety sprzedające narkotyki, które doświadczyły spotkań z policją w Stanach Zjednoczonych, również stwierdziły, że były traktowane w sposób szczególnie brutalny w porównaniu z mężczyznami. Badanie z 2015 r. ujawniło zalety i wady płci w odniesieniu do amerykańskich kobiet i narkotyków. Podobnie jak we wcześniejszym badaniu dotyczącym cracku, wiele kobiet postrzegało swoją płeć jako korzystną w podziemnej gospodarce narkotykowej. Większość kobiet, z którymi przeprowadzono wywiady, stwierdziła, że bycie kobietą zmniejszyło ich widoczność jako dilerów narkotyków i było szczególnie ważne w zmniejszaniu podatności na podejrzenia policji i aresztowania. Jedną z podstawowych wad był brak siły i sprawności fizycznej w porównaniu z ich męskimi odpowiednikami. Większość kobiet uważała, że mogłyby zostać obezwładnione przez mężczyzn, gdyby doszło do niebezpiecznej sytuacji, np. napadu lub złej transakcji.
Kobiety a uzależnienie od narkotyków
Badania wykazały, że różnice płciowe w mózgu mogą wpływać na reakcje na nadużywane narkotyki, postępujące zmiany w mózgu związane z ekspozycją na narkotyki, objawy odstawienia i eskalację od nadużywania do uzależnienia. Kobiety doświadczają bardziej znaczących nieprzyjemnych objawów podczas próby odstawienia narkotyków niż mężczyźni, jak również większego wpływu na nastrój, lęk i reakcję na stres. Ciała kobiet zawierają mniej wody i więcej tkanki tłuszczowej niż ciała mężczyzn, co prowadzi do wyższego stężenia alkoholu we krwi, szybszego odurzenia i gorszego kaca, nawet przy wypiciu tej samej ilości alkoholu co mężczyźni. Mężczyźni doświadczają gorszych objawów odstawienia alkoholu niż kobiety. Procesy biologiczne w nadużywaniu i uzależnieniu od narkotyków są dodatkowo modyfikowane przez indywidualne doświadczenia, czynniki socjokulturowe i genetyczne. Ogólnie rzecz biorąc, uzależnione kobiety napotykają więcej barier w leczeniu i zaangażowaniu, chociaż większość badań wskazuje na podobne wyniki odwyku u mężczyzn i kobiet. Nawroty u kobiet wydają się występować częściej bez wyraźnego powodu lub zamiaru. Badania sugerują, że jest to związane z negatywnym afektem, wcześniejszym wykorzystywaniem fizycznym i seksualnym oraz większymi negatywnymi objawami odstawienia niektórych leków. Ponadto działanie nadużywanych narkotyków może różnić się w czasie cyklu miesiączkowego. Nadużywanie narkotyków jest silnie skorelowane z niechcianymi ciążami, złymi wynikami porodu oraz wykorzystywaniem lub zaniedbywaniem dzieci. Kobiety w ciąży nadużywające narkotyków często nie szukają pomocy, ponieważ obawiają się utraty opieki nad dzieckiem lub nie mają dostępu do leczenia.
Postępy na froncie płci
W erze Trumpa po raz pierwszy w historii wybitne organizacje Drug Policy Alliance (DPA) i Harm Reduction Coalition (HRC) są kierowane przez kobiety. Monique Tula została dyrektorem wykonawczym w HRC pod koniec 2016 roku, podczas gdy Maria McFarland Sánchez-Moreno objęła to samo stanowisko w DPA pod koniec 2017 roku. "Stało się dla nas w HRC coraz bardziej jasne, że to, o co walczymy, to warunki możliwości, które zapobiegają i leczą krzywdę w środowisku, które ma na celu maksymalizację krzywdy" - powiedziała Tula, dodając, że groźby rozprawienia się z administracją Trumpa "rzuciły się w ulgę, jak wrażliwe są zyski, które osiągamy". McFarland uważa, że stygmatyzowanie używania narkotyków za pomocą sankcji karnych nie robi nic, aby je odstraszyć, jak udowodniła historia. "Szkody są tak dramatyczne, a korzyści są zerowe. Nie ma nic, co można by powiedzieć, aby argumentować za kryminalizacją zwykłego posiadania narkotyków" - powiedział McFarland. Wspomniana wcześniej grupa zadaniowa ONZ podkreśliła potrzebę uwzględnienia przez systemy prawne odmiennych potrzeb i okoliczności dotyczących kobiet i mężczyzn. Zauważyła również, że większa reprezentacja kobiet na pierwszej linii wymiaru sprawiedliwości, w systemach policyjnych i placówkach leczenia narkomanii, przeszłaby długą drogę w kierunku lepszej ochrony praw kobiet.