Zwiększone ryzyko uzależnienia u nastolatków, którym przepisuje się leki na lęki lub problemy ze snem
Nastolatki, którym przepisuje się leki nasenne lub przeciwlękowe, są o wiele bardziej narażone na uzależnienie od nich niż te, którym się ich nie przepisuje - wynika z najnowszych badań Uniwersytetu Michigan opublikowanych w czasopiśmie "Psychology of Addictive Behavior". Leki nasenne, takie jak Ambien, Lunesta i Restoril, oraz przeciwlękowe, takie jak Xanax, Valium czy Klonopin, są obecnie powszechnie stosowane - a lekarze wypisują recepty nie tylko osobom dorosłym. Jest to problem zdrowia publicznego, którego nie można dłużej ignorować, mówi Carol J. Boyd, PhD, RN, FAAN, profesor w University of Michigan School of Nursing i główna autorka badania. Dr Boyd odkryła, że nastolatki często dzielą się lekami, a im bardziej prawdopodobne jest, że zostały im one przepisane, tym bardziej prawdopodobne jest, że będą ich nadużywać w przyszłości, czy to w celu eksperymentowania, czy samoleczenia. Takie nastolatki mogą w końcu potrzebować leczenia z powodu nadużywania leków na receptę.
Nastolatki i leki na niepokój lub sen: Co wykazały badania
W badaniu, które objęło ponad 2700 uczniów gimnazjów i liceów w rejonie Detroit, nastolatkowie, którym przepisano te leki w okresie objętym badaniem (trzy lata), 10 razy częściej zdobywali je nielegalnie, aby się naćpać lub eksperymentować, niż nastolatkowie, którym nigdy nie przepisano leków przeciwlękowych lub nasennych. Byli oni również trzykrotnie bardziej skłonni do stosowania ich w celu samoleczenia lęku lub bezsenności. Co więcej, osoby, którym przepisano te leki w ciągu całego życia, ale nie w okresie objętym badaniem, były 12 razy bardziej skłonne do stosowania leków innej osoby w porównaniu z tymi, którym nigdy ich nie przepisano. W pewnym momencie, prawie 9 procent miało przepisane te leki. Nie tylko wskaźniki przepisywania leków są wysokie, ale również nastolatki dzielą się swoimi lekami - co jest zarówno nielegalne, jak i niebezpieczne. "Leki te są bardzo skuteczne" - mówi Boyd. "To powiedziawszy, to, z czego wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy, to ich potencjał nadużywania". I mogą nie zdawać sobie sprawy, że istnieją alternatywne metody leczenia tego, co jest uważane za rosnący problem: stres i niepokój wśród nastolatków.
Potencjał nadużywania benzodiazepin
Badania wykazują, że liczba nastolatków, którym przepisuje się leki nasenne i przeciwlękowe jest astronomiczna, a wraz z nią wzrasta potencjał ich nadużywania: używania ich w celu uzyskania haju, mieszania ich z innymi narkotykami i dzielenia się nimi z innymi nastolatkami, którzy mogą ich nadużywać lub sami się uzależnić. Według badania Monitoring the Future z 2013 roku, leki na receptę są drugą po marihuanie najczęściej nadużywaną kategorią narkotyków. Szczególnie problematyczne są leki przeciwlękowe. "Leki z klasy benzodiazepin mają wysokie ryzyko nadużywania i uzależnienia", mówi Ash Bhatt, MD. "Mogą one powodować depresję oddechową, śpiączkę, a nawet śmierć, jeśli są nadużywane, zwłaszcza jeśli są zmieszane z alkoholem lub innymi nielegalnymi substancjami". Długotrwałe stosowanie zostało powiązane nie tylko z problemami poznawczymi, ale także z rozwojem choroby Alzheimera w późniejszym okresie życia. W rzeczywistości, dr Bhatt mówi, że może to trwać zaledwie dwa miesiące, aby stać się fizycznie uzależniony od tych leków. Chociaż tylko jeden na pięciu nastolatków uzależni się, "to jest to, o co się martwimy", mówi Boyd. Nie tylko nielegalne jest angażowanie się w niemedyczne stosowanie tych leków, ale jest to również ryzykowne, zwłaszcza w połączeniu z innymi narkotykami. "Mieszasz je z alkoholem, a kończysz jak Heath Ledger" - mówi. "Gdybym był rodzicem, to właśnie o to bym się martwił". Te fakty podkreślają potrzebę poszukiwania leczenia przez użytkowników benzodiazepin tak szybko, jak to możliwe.
Stres i niepokój wśród współczesnych nastolatków
W dzisiejszych czasach nastolatki są narażone na wiele stresów, wydaje się, że bardziej niż kiedykolwiek. Bhatt uważa, że wiele czynników przyczynia się do wzrostu niepokoju i problemów ze snem. "Niska higiena snu, nadmierne spożycie kofeiny, zwiększony stres akademicki i społeczny, dysfunkcja dynamiki rodziny, a także niezdiagnozowane zaburzenia psychiczne mogą być czynnikami przyczyniającymi się do tego zjawiska" - mówi. "Innym możliwym czynnikiem jest to, że nastolatki i rodzice chcą szybkiego rozwiązania, a to często prowadzi do nadgorliwego przepisywania leków". Boyd podkreśla, że bezpośredni marketing konsumencki również miał wpływ, a w wielu reklamach zamiast lekarza występuje członek rodziny lub przyjaciel. Bhatt podkreśla, że leki te generalnie nigdy nie powinny być stosowane jako pierwsza metoda leczenia u nastolatków z problemami lękowymi lub ze snem, i to nie bez przeprowadzenia pełnej oceny psychiatrycznej. "Leki są bardzo przydatne w łagodzeniu niepokoju w danej chwili i pomagają nastolatkom spać bardziej regularnie, ale nie mogą nauczyć ich umiejętności radzenia sobie z problemami, uważności czy technik relaksacyjnych, które są również znane z leczenia tych dwóch dolegliwości" - mówi Nathan Bradley, LMSW, LCDC. "Rodzice powinni zawsze postępować zgodnie z radami swoich lekarzy i badać alternatywne rozwiązania, takie jak terapia poznawczo-behawioralna i dialektyczna terapia behawioralna, które zapewniają umiejętności radzenia sobie i trening umiejętności podczas sesji". Boyd uważa, że edukowanie lekarzy i rodziców na temat potencjału nadużywania tych leków wśród nastolatków jest niezbędne do monitorowania ich bezpieczeństwa. Przede wszystkim, mówi, dostawcy muszą być pociągnięci do odpowiedzialności. "Muszą oni bardzo wyraźnie informować nastolatków i rodziców, jaka jest zalecana dawka". Mówi również, że nieuchronnie, nastolatki będą proszone o dzielenie się lekami w ciągu pierwszego roku i podkreśla nauczanie strategii "uważaj, nie dziel się" do radzenia sobie z takimi sytuacjami. Wreszcie, rodzice powinni odpowiednio przechowywać leki dla swoich nastolatków, najlepiej w bezpiecznym miejscu, o którym wiedzą zarówno rodzice, jak i nastolatki, a także praktykować odpowiednie techniki pozbywania się ich. Autor: Jeanene Swanson